niedziela, 1 grudnia 2013

Coś co wam wyjdzie...

Grupa znajomych została zaproszeni do przyjaciół na kolację. Siedzą, śmieją się, rozmawiają, aż w pewnym momencie pani domu mówi:
  - Zrobiłam sałatkę ze świeżych warzyw, ale nie bardzo mi się udała, bo nie miałam ogórków…
  - Nie szkodzi. A jakie będzie danie główne?
  - Upiekłam kaczkę, ale za długo była w piekarniku i może być sucha…
  - No nic… a co jest na deser?
  - Babeczki czekoladowe, ale chyba przesadziłam z cukrem.
Goście nadal siedzą, żartują i rozmawiają, aż w końcu gospodarze pytają:
  - Dlaczego nic nie jecie? Częstujcie się!
  - Bo czekamy, aż na stół trafi coś, co wam wyszło.