środa, 27 czerwca 2012

Cyrk Motyli

Dziś rano dostałem na GG link z filmem. Spojrzałem cz 1 - 10 minut... i zacząłem podchodzić do niego jak do jeża. Podziabany na Yotubie i pewnie trwa ok 1,5 godziny. Z braku czasu odłożyłem. Podczas obiadu stwierdziłem jednak, że zorjętuję się o co chodzi... 
Okazał się, że składa sie z 2 części i trwa ok 20 minut, a wątek jest piekny, budujący, inspirujący i motywujący...

Dla wszystkich, którym brak wiary w siebie!

Podejmijcie decyzję!  

Czas stać się motylem! 
Czas by świat stwierdził, że zginęła im gąsieniczka! 
Czas drogi "kokonu"! 
Czas stać się pięknym motylem!
Mariusz Wojda

Opis filmu:
"Cyrk motyli" jest to krótkometrażowy film, mający uświadomić widzowi poważny problem - brak akceptacji samego siebie oraz brak poczucia własnej wartości. Główny bohater Will jest młodym mężczyzną "pokaranym" przez los - nie posiada kończyn. Momentem zwrotnym w jego życiu jest chwila, kiedy odnajduje sens i odzyskuje wiarę w siebie. Dodatkowo staje się autorytetem dla innych, cierpiących i zagubionych osób. Jest przykładem osoby walczącej, która mimo przeciwności losu nie poddaje się.

http://www.youtube.com/watch?v=fyRnby4oE0E&feature=player_embedded

niedziela, 17 czerwca 2012

Ciężar problemów życiowych...

Wyszukane w internecie...


"Pewien profesor w czasie lekcji ze studentami podniósł szklankę wypełnioną wodą do góry. Uniósł ją tak wysoko, aby każdy mógł zobaczyć i zadał pytanie uczniom:-ile według Was waży ta szklanka? 10 dag, 20 dag, niewiele-zaczęły padać odpowiedzi, na co profesor odpowiedział-dopóki nie zważę nie będę tak naprawdę wiedział...

- A co się stanie jeśli będę trzymał tą szklankę przez godzinę w ręku?-zapytał profesor
- Zaboli Cię ręka-odpowiedzieli studenci
- A co jeśli będę ją trzymał tak przez cały dzień-ponownie zapytał profesor
- Nadwyrężysz mięśnie, nabawisz się bólu, bolesnych skurczy, odrętwienia... będziesz musiał iść do lekarza-zaczeli wyliczać studenci
- Macie rację- odpowiedział profesor, -z całą pewnością te wszystkie oraz podobne im objawy i dolegliwości wystąpią. Ale powiedzcie mi, czy w międzyczasie waga szklanki się zmieniła? Stała się cięższa i dlatego wywołała takie problemy?
- Nie- odpowiedzieli studenci
- Więc co wywołało napięcie i ból moich mięśni?
- Trzymanie jej przez zbyt długi czas- odpowiedzieli studenci
- A co mógłbym zrobić, aby tego uniknąć-zapytał profesor
- Odstawić ją... po prostu... -odpowiedzieli ze śmiechem studenci

Z problemami w życiu jest dokładnie tak samo. Gdy pojawiają się i myślisz o nich tylko przez chwilę-nie wydają się być ciężkie i przytłaczające. Gdy skupisz się na nich przez kilka godzin-zaczynają wywoływać napięcia i ból. Gdy towarzyszą Ci przez kilka dni paraliżują Cię i pozbawiają siły i chęci do działania.

Dlatego ważne jest, aby zauważać problemy, które życie nam przynosi, ale także, aby umieć "odstawić je", zareagować odpowiednio szybko, aby nie nabrały "zbędnej wagi"

To co? odstawiamy dzisiaj? :) Cudownej niedzieli życzę wszystkim!

wtorek, 12 czerwca 2012

Siła Spokoju

     Inspirujący film do zmian stylu życia i uzyskania wewnętrznego spokoju prowadzącego do sukcesów życiowych... :)

     Życie młodego utalentowanego sportowca Dana Millmana (Scott Mechlowicz) to pasmo sukcesów -- jest przystojny, ma pieniądze, a osiągnięciom sportowym towarzyszy równie imponujące powodzenie u kobiet, które zmienia jak rękawiczki. Niestety wypadek brutalnie przerywa jego karierę i wspaniałe plany na przyszłość. Dan załamuje się, zaczynają go męczyć przerażające koszmary senne. Którejś kolejnej nieprzespanej nocy trafia na stację benzynową, gdzie spotyka tajemniczego mechanika Socratesa (Nick Nolte), który na zawsze odmieni jego życie... Film jest ekranizacją autobiograficznej powieści Dana Millmana „Droga miłującego pokój wojownika".

http://www.youtube.com/watch?v=63_lwapPTTY&feature=g-vrec

     Film jest tylko ekranizacja części książki - do ogólnokrajowych zawodów. Ponadto książka i opisane zasady inspirują i zmuszają do refleksji... Osobiście czytałem ją 2 razy a film jest jedynie namiastką książki, która przypomina czytelnikowi o niektórych zasadach, hasłach i filozofii życia, którą chciał przekazać autor.

Polecam
Mariusz Woyda