8 marca - Międzynarodowy Dzień Kobiet - to dobra okazja by wspomnieć o polskich kobietach osiągających sukcesy. Wśród panteonu sław jedną z najbardziej wybijających się jest bezdyskusyjnie Maria Curie-Skłodowska.
Składając wszystkim Kobietom najlepsze życzenie - samych sukcesów na skalę światową - pragniemy Wam Szanowne Panie zadedykujemy ten artykuł jako źródło inspiracji i motywacji do dalszego i lepszego działania...
MW.
Polska wybitna uczona. Inicjatorka nowej gałęzi nauki jaką była radiologia, dwukrotna laureatka Nagrody Nobla jako pierwsza wówczas kobieta i jedyna do dziś osoba odznaczona za osiągnięcia w dwu różnych dziedzinach nauk przyrodniczych: fizyce i chemii. Jest również jedyną kobietą, która spoczęła w paryskim Panteonie w dowód uznania za jej wielkie i przełomowe osiągnięcia.
Urodziła się 6 listopada 1867 r. w Warszawie w znanej i cenionej rodzinie nauczycielskiej pieczętującej się herbem szlacheckim “Dołęga”. Ojciec Władysław był nauczycielem fizyki i matematyki oraz kolejno dyrektorem dwu warszawskich gimnazjum męskich. Matka Bronisława była dyrektorem prestiżowej pensji dla dziewcząt z dobrych domów. Dorastała w rodzinie, gdzie ojciec był ateistą, a matka gorliwą katoliczką. Obydwoje wychowywali dzieci w duchu głebokiego patriotyzmu. Gdy Maria miała 10 lat rozpoczęła naukę na pensji dla dziewcząt. Następnie przeszła do Gimnazjum Rządowego, które ukończyła w 1883 r. ze złotym medalem. Następny rok spędziła na wsi, gdzie odpoczywała po hiobowej wieści o śmierci swojej matki i siostry. Wkrótce zaczęła udzielać korepetycji z matematyki, fizyki i języków obcych. Pod wpływem nauczycielki Bronisławy Piaseckiej wstępuje na Uniwersytet Latający w Warszawie, gdzie poznaje wybitnych profesorów tej epoki. Maria zawiera umowę ze swoją siostrą Bronisławą według której najpierw starsza miała wyjechać do Paryża na studia, a młodsza jej pomagać przysyłając wynagrodzenie z pracy, a potem miało być odwrotnie. Maria podejmuje pracę jako guwenantka najpierw w prawniczej rodzinie z Krakowa, a później u ziemiańskiej rodziny Zórawskich w Szczukach
Tam poznaje Kazimierza, młodego studenta matematyki, w którym zakochuje się bez pamięci. Niestety rodzina młodzieńca okazuje się być przeciwna związkowi z ubogą osobą, a Kazimierz nie znajduje w sobie odwagi aby przeciwstawić się rodzinie. W 1889 r. odtrącona i zawiedziona Maria po czterech latach żalu, bólu, samotności i ciężkiej pracy powraca do Warszawy. Uzupełnia swoją wiedzę z chemii i fizyki pod okiem ciotecznego brata Józefa Boguckiego asystenta Dimitrija Mendelejewa i zapoznaje się z analizą chemiczną.
Na początku 1890 r. zgodnie z umową siostra Bronisława proponuje siostrze przyjazd do swojego mieszkania w Paryżu. Maria początkowo się waha, dokształca się, udziela korepetycji ale w 1891 r. decyduje się w końcu na wyjazd. W listopadzie 1891 r. Maria jako pierwsza na świecie kobieta rozpoczęła naukę na paryskiej Sorbonie. Kształciła się z matematyki i fizyki. Zdobywa na studiach odpowiednio drugą i pierwszą lokatę. W trakcie studiów poznaje osiem lat od niej starszego Pierre Curie, z którym nawiązuje bliższe kontakty i wychodzi za niego za mąż. Ślub pozostał jedynie cywilny i był skromną uroczystością. W podróż poślubną małżonkowie udali się na rowerach, prezencie ślubnym jednego z przyjaciół.
Poszukując tematu na rozprawę doktorską zainteresowała się badaniami francuskiego fizyka Henri Becquerel, który stwierdził, że uran i jego związki w stanie krystalicznym, rozpuszczone lub stopione samorzutnie emitują promieniowanie , które zaczernia kliszę fotograficzną, jonizuje powietrze i przenika przez nieprzezroczyste ciała . Maria przeprowadziła bardzo dokładne badania, które ostatecznie wykazały obecność w substancji dotychczas badanej (chalkolit) nowego, nieznanego pierwiastka. 18 lipca 1898 r. odkryto nowy pierwiastek. który ochrzczono mianem POLONU nazwanego tak na cześć Polski. Wkrótce bo już 26 grudnia 1898 roku wspólnie z Gustawem Benoitem małżonkowie donieśli o odkryciu pierwiastka rad. W 1903 r. Maria i Pierre Curie wraz z Gustawem Becquerelem otrzymali Nagrodę Nobla z fizyki.
19 kwietnia 1906 r. jej mąż zginął potrącony przez konny wóz. Miał wtedy 47 lat. W maju 1906 r. otrzymała katedrę fizyki po mężu i tym samym stała się pierwszą kobietą profesorem na paryskiej Sorbonie. Po śmierci Pierra całkowicie oddała się swojej pracy. Brała również udział w międzynarodowych konferencjach i spotkaniach jak konferencje w Solvaya. Wspólnie z grupą przyjaciół stworzyła szkołę, w której uczono dzieci w nowatorski sposób ( w laboratoriach, muzeach, teatrach ). W 1911 r. kandydowała do Francuskiej Akademii Nauk, gdzie niestety przepadła prawdopodobnie ze względu na seksistowską i ksenofobiczną postawę części środowiska naukowego. Mimo to nadal odnosiła wiele sukcesów. Była trzykrotną laureatką francuskiej Akademii Nauk, doktorem honoris causa uniwersytetów w Edynburgu, Genewie, Manchesterze, członkiem Akademii Nauk w Petersburgu, Bolonii, Pradze, członkiem Akademii Umiejętności w Krakowie.
Wkrótce po porażce w Akademii wykryto jej związek z fizykiem Pierrem Lavignem, który był o cztery lata młodszy od Marii, a ponadto miał żonę i dziecko. Francuska prasa, zwłaszcza bulwarowa, okrzyknęła Marię burzycielką życia rodzinnego. Nie pomagał tutaj fakt, że była cudzoziemką. Ponieważ Maria Skłodowska-Curie nosiła po babce drugie imię Salome, okrzyknięto ją Żydówką mimo, że została ochrzczona w wierze katolickiej.
7 listopada 1911 r. szwedzka Akademia Nauk przyznała Marii drugą, tym razem samodzielną Nagrodę Nobla z chemii. Po otrzymaniu tej nagrody Maria przekonała rząd Francji do przeznaczenia środków na otwarcie prywatnego Instytutu Radowego, w którym prowadzono pracę nad promieniotwórczością i radioizotopami. Gdy wybuchła I wojna światowa Maria pozostała w Paryżu by chronić nowopowstały Instytut oraz próbki radu. Rząd ogłosił, że rad w nim się znajdujący jest dobrem narodowym Francji i należy go chronić. Uczona wywiozła rad do Bordeaux. Zebrała aparaty rentgenowskie i zorganizowała specjalne samochód z aparaturą tzw. małej Curie co pomogło uratować życie wielu tysiącom żołnierzy francuskich.
W czasie dwudziestolecia międzywojennego Maria kilkakrotnie wyjeżdżała do Stanów Zjednoczonych zbierając środki na kupno radu do Instytutu Radowego w Paryżu i Instytutu Radowego stworzonego w Warszawie (Centrum Onkologii w Warszawie im. Mari Skłodowskiej - Curie). W 1929 r. zebrano środki na zakup 1 grama radu do tej ostatniej placówki, którą wręczył Marii w szkatułce osobiście prezydent Herbert Hoover. Szpital został otwarty w maju 1932 r.
W 1934 r. Maria zaczęła się czuć gorzej. Lekarze zdiagnozowali grypę, później gruźliczne zmiany w płucach. Zaproponowano wyjazd do sanatorium, Maria z córką Ewą wyjechała do Sancellezmoz. Tam na miejscu lekarze znaleźli prawdziwą przyczynę choroby - złośliwą anemię o przebiegu piorunującym. Maria Skłodowska-Curie zmarła 4 lipca 1934 r. Spoczęła obok Pierre’a na cmentarzu w Sceaux. 20 kwietnia 1995 r. szczątki Marii i Pierre’a Curie zostały przeniesione do Panteonu.
Grzegorz Wysokiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz